poniedziałek, 27 stycznia 2020

Caigua - zielone rożki z Południowej Ameryki

Caigua, to w Polsce bardzo słabo znane warzywo pochodzące z Ameryki Południowej i tam na stołach gości już od kilku tysięcy lat. Pochodzi z obszaru dzisiejszego Peru, w którym panują dość podobne warunki klimatyczne jak w Polsce, tak więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby zacząć uprawiać caiguę także u nas na działce, czy nawet w dużej donicy na balkonie. Nie wymaga specjalnych zabiegów pielęgnacyjnych, a z mojego doświadczenia z caiguą mogę powiedzieć, że należy raczej do tych roślin, które rozrastają się w takim tempie, że trudno je opanować aby nie zarosły nam całej przestrzeni.
Cyklantera stopowa (Cyclanthera pedata L. Schrader)

piątek, 17 stycznia 2020

Fiołek afrykański - kwiat pod niebem pełnym sępów

Fiołek afrykański (Saintpaulia ionantha, Gartenflora 42:321, t. 1391, fig. 66. 1893) to jedna z popularniejszych roślin doniczkowych, które możemy spotkać na większości parapetów w naszych domach. Zawdzięcza to dużym walorom dekoracyjnym - potrafi kwitnąć niemal cały rok bez przerwy, a także jest stosunkowo łatwa w hodowli, choć musimy pamiętać o kilku szczególnych upodobaniach tej rośliny, bez których jej uprawa raczej nam nie wyjdzie.
Fiołek afrykański, właściwie sępolia fiołkowa

wtorek, 7 stycznia 2020

Żywy mech czy martwy chrobotek?

Żywy mech, obraz z mchu, mech stabilizowany, mech strukturalny - pod takimi nazwami znajdziemy roślinę, którą rzekomo możemy zamknąć w pomieszczeniu bez światła i kilka lat jej nie podlewać... Hola, hola! Już w tym zdaniu jest kilka mitów, z którymi warto się rozprawić i poznać prawdziwe wady i zalety stabilizowanego chrobotka reniferowego, jednego wnętrzarskich hitów, który szturmem wdarł się na salony.
Stabilizowany Chrobotek reniferowy
Zacznijmy od tego, że chrobotek reniferowy (Cladonia rangiferina (L.) Weber ex F.H. Wigg.), bo o nim najczęściej tak naprawdę mowa, nie jest mchem tylko porostem, a skoro jest porostem, to nie jest nawet rośliną tylko grzybem. Dlaczego więc zielony mech a nie zielony porost? Cóż, pozostaje mi się jedynie domyślać, że to albo pomysł kompletnego laika, który stwierdził, że jak coś rośnie i nie biega to roślina, a jak nieduże to mech, albo - i to wersja chyba bardziej prawdopodobna - że z marketingowego punktu widzenia można założyć, że na ścianie bardziej chcemy mieć "żywy mech" niż "zielonego grzyba"...