Wężymord to rodzaj roślin z gatunku astrowatych. Jak na astrowate przystało mamy tutaj spory, bo liczący ponad setkę wybór gatunków. W uprawie do celów spożywczych spotyka się wężymord czarny korzeń (Scorzonera hispanica L.), zwany też czarnymi korzonkami czy skorzonerą hiszpańską (warto zwrócić uwagę, że w wyrazie skorzonera 'r' i 'z' to osobne głoski, więc wymawiamy je tak jak np. w imieniu Tarzan). Nasz czarny korzeń ma dość sporo braci rozsianych po Europie, Azji oraz północnej Afryce. W polskiej florze taż mamy kilka rodzimych gatunków z tego rodzaju. Praca dotycząca ich przydatności do spożycia czy innych celów to jednak osobny rozdział, który dziś pominę ze względu na jego znaczną objętość. Wspomnę tylko że istnieją gatunki, których sok mleczny zawiera do 40% kauczuku (jest to wartość podobna do drzew kauczukowca brazylijskiego), niektóre są bardzo rzadkie i objęte ochroną, niektóre są wymieniane jako trujące... W każdym razie jeśli mamy w naszym ogródku lub na sklepowej półce skorzonerę to niewątpliwie mamy do czynienia z wężymordem czarnym korzeniem czyli jednym ze smaczniejszych warzyw, dziś trochę zapomnianym, ale coraz bardziej modnym i śmiało wkraczającym na nasze stoły.
Skąd wzięła się tak trochę niecodzienna nazwa? Czarny korzeń - od barwy jadalnego korzenia, który ma ciemnobrązową lub czarną skórkę. A wężymord - nazwa pochodzi od średniowiecznej wiary w uzdrawiającą moc rośliny, która miała stanowić ratunek dla ugryzionych przez węże. Jeśli chodzi o nazwę skorzonera, to łacińskie scorzonera ma dwie teorie powstania. Pierwsza zakłada powstanie słowa od starofrancuskiego 'scorzon' oznaczającego żmiję, druga od włoskich 'scorza negra' które możemy przetłumaczyć jako czarna kora.